Dziś w portalu Na temat ukazał się felieton Tomasza Lisa pt.: Putinokio. Redaktor Lis ukazuje w nim rzekome kłamstwa Władymira Putina. Przyjrzymy się temu felietonowi.
T.L.: "Nie wiem czy większym kłamstwem jest stwierdzenie, że "na Ukrainie panuje terror" czy jego stwierdzenie o zachodnich politykach, którzy "prowadzą na Ukrainie eksperymenty"."
Jak inaczej nazwie Pan ok. 50 tys. "Majdanowców", którzy zadecydowali za całą Ukraine (przypominam - naród około 50 mln.) jak nie terrorystami. Sterroryzowali swój demokratycznie wybrany parlament, prezydenta i rząd w imieniu rzekomo całej Ukrainy. Jest Pan w 100% pewien, że cała Ukraina tego chciała, czy chciało tego 50% Ukraińców, a może tylko 20%?
Czy "wycieczki" na Ukrainę Kaczyńskiego, Kurskiego, Kukiza, min. spraw zagranicznych różnych państw i wielu innych, za przeproszeniem w tym przypadku, błaznów to przypadkiem nie te eksperymenty o których wspomina Putin? Pojechali, powywijali szabelkami, podpisali się nawet pod jakimś porozumieniem, które zaraz potem zostało olane przez obie strony. To nie eksperymenty? Bo dla mnie eksperymentem politycznym zawsze było to co oni robili i robią czyli pojadę - może się uda.
T.L.: "Nie wiem czy większym tupeciarstwem jest mówienie, że Rosja "nie zamierza walczyć z narodem ukraińskim" czy mówienie, że "Rosja broni praw swych obywateli"."
Tupeciarstwem powiada Pan? A ja myślę, że Rosja nie zamierza walczyć z narodem ukraińskim, jeżeli już to zamierza walczyć z ukraińskimi anarchistami, z ludźmi, którzy uzurpują sobie władzę bez jakiegokolwiek mandatu otrzymanego od społeczeństwa.
Czy walczenie o prawa Polaków na np. Litwie nazwałby Pan tak samo? Tupeciarstwo? Fakt, nasz rząd potrafi tylko nieefektywnie rozmawiać, od czasu do czasu krzyknąć i pogrozić szabelką. To, że ktoś ma jaja, potrafi tupnąć nogą, pokazać siłe i broni swoich obywateli, to źle? Panie Tomaszu, bez jaj...
T.L.: "Nie potrafię rozstrzygnąć czy większą arogancją i butą jest twierdzenie, że "to nie rosyjscy żołnierze, ale siły samoobrony" działają na Ukrainie czy twierdzenie, że "na Ukrainie nastąpiło zbrojne przejęcie władzy" "
Jak dobrze Pan wie, mundur Rosyjskiego żołnierza można kupić na Ukrainie łatwo, czy nie jest możliwym, żeby w te mundury przebrały się siły samoobrony? W siłach samoobrony zapewne są Ukraińscy Rosjanie, więc wzięcie ich omyłkowo za żołnierzy nie jest sprawą trudną. Znamy z historii takie przypadki prawda? Kategoryczne twierdzenie, że to arogancja i buta ze strony Putina, jest niestety aroganckie z Pana strony.
Czy strzelanie przez "Majdanowców" do milicji i BERKUT-u to aby nie jest zbrojne przejęcie władzy. Gdzie tu jest kłamstwo? Strzelali do siebie wzajemnie? Strzelali. Więc w czym rzecz? Manipulacja czy kłamstwo z Pana strony?
T.L.: "Nie umiem zdecydować czy bardziej bezczelnym kłamstwem jest stwierdzenie, że "Ukraińcy z Majdanu są szkoleni w polskich bazach" czy też stwierdzenie, że "na Ukrainie pojawiło się nowe państwo"."
Pamięta Pan zapewne takiego człowieka z naszej polityki, nazywał się Lepper. Ten pan swego czasu twierdził iż w Klewkach na Mazurach widział talibów, lądujące samoloty, helikoptery, żołnierzy. Pamięta Pan jaka była reakcja? Kłamie, idiota, majaczy, po pijaku widział, itd. Co się okazało po latach? Nie muszę chyba przypominać. Co się okaże po latach w temacie szkolenia przez Polskę Ukraińców z Majdanu? Zobaczymy...
Nowe Państwo? Jak najbardziej. Państwo, które nie ma nic wspólnego z demokracją i wolnością, nazywa się anarchistyczna Ukraina.
Co do dalszej części Pana felietonu to już polemizował nie będę, szkoda czasu.
Za to mam jedno pytanie składające się z kilku.
Dlaczego Wy, opiniotwórczy dziennikarze, manipulujecie ludźmi? Dlaczego nie napiszecie prawdy, obiektywnej po prostu prawdy? Czy jest to Wasze widzimisię czy robicie to na czyjeś polecenie? Jak to z Wami jest Panie Tomaszu? Nie martwi Pana, że służy Pan złu?
Z poważaniem
